Hej :) W tym filmiku chcialam wam pokazac co trzymam w swojej torbie na wszelki wypadek jak jestem po za domem przez wiele godzin, mam nadzieje ze Wam sie pr Jak wyżej:) Z jakimi kosmetykami nie możecie sie rozstać i wszedzie je ze soba zabieracie. Wpisujjcie nie tylko kosmetyki Ale mam przegródki w torebce. Każda czemuś służy. W jednej są ważne dokumenty: dowód i prawo jazdy. Wrzucam tam też wizytówki, kupony rabatowe i paragony. Raz na jakiś czas robię porządek w niej i wyrzucam, to co niepotrzebne. Mam jeszcze rzeczy na wszelki wypadek. Na przykład batonik, jak utknę w korku bo będzie śnieżyca. Wszystkie kobiety doskonale znają anegdoty, mówiące o tym, co mieści się w naszych torebkach oraz, że jest tam wszystko. Jest w tym poniekąd sporo prawdy – większość z nas dba o to, by w swojej torebce mieć to, co może pomóc nam czuć się i wyglądać idealnie. Dlatego też przygotowaliśmy listę 10 rzeczy, które są […] Przy drzwiach zamkniętych (1944), dramat J.-P. Sartre’a, będący ilustracją głównej zasady systemu etycznego pisarza, zgodnie z którą człowieka sądzi się według jego czynów, a co za tym idzie - intencje nie zwalniają od odpowiedzialności. Akcja utworu rozgrywa się w piekle. Trzy postaci, które trafiły tu po śmierci: Garcin, Estella i Ines, bezskutecznie starają się ukryć Zabiorę Was do mojej torebki, a raczej pokażę, co zawsze mam przy sobie, co potrafi ułatwić mi życie i dlaczego to takie fajne. Zapraszam! Zacznijmy może od samej głównej bohaterki wpisu - moja torebka jest marki Flora&co i kształtem nieco przypomina popularny model sławnego projektanta ;) Upolowałam ją za 100 - 150 zł w Krakowie Tłumaczenia w kontekście hasła "masz w swojej torebce" z polskiego na angielski od Reverso Context: Pomyślałem, że może masz w swojej torebce lokówkę. Jedna rzecz się nie zmienia - Mannei ma słabość do drogich torebek. Zastanawiałyście się kiedyś, co blogerka może w nich nosić? W jednym z ostatnich wywiadów Sara zdradziła ich zawartość i okazuje się, że brakuje tam podstawowej rzeczy. Szczególnie biorąc pod uwagę, że mamy do czynienia z "shopping queen". Tłumaczenia w kontekście hasła "masz w swojej" z polskiego na angielski od Reverso Context: Jakie perły masz w swojej kolekcji? w porównaniu do innych żeli do golenia- wydajność. Przy goleniu 2 razy w tygodniu 1 opakowanie żelu wystarcza mi na ok. 2 miesiące; konsystencja- żel jest niesamowicie gęsty, po chwili na wilgotnej skórze zamienia się w aksamitną piankę, która nie spływa z nóg. Do golenia wystarczy bardzo mała ilość żelu. 4XKG4. Masz dosyć taszczenia wszędzie ciężkiej torebki? Z jednej strony masz ochotę wyrzucić z niej wszystkie niezbędne i ciężkie rzeczy, ale z drugiej wmawiasz sobie, że wszystkiego tego potrzebujesz? Sprawdź, co zrobić, żeby twoja torebka i życie było lżejsze! Oto 7 wskazówek:1. Uporządkuj karty Poza kartą debetową i kredytową jesteś zapewne właścicielką także niezliczonej ilości kart rabatowych do sklepów spożywczych, z ubraniami, czy z kosmetykami. W większości sklepów możesz doliczać punkty, gdy tylko podasz swój numer telefonu, taszczenie tych kart ze sobą jest więc zupełnie bezcelowe. Wyrzuć je wszystkie! 2. Wybierz mały portfel W myśl zasady: mniej możliwości - mniej pokus. Gdy w twoim portfelu będzie mało miejsca, nie będzie cię kusić, by wkładać tam więcej rzeczy. 3. Nie noś ze sobą niczego "na wszelki wypadek" Czy jesteś jedną z tych osób, które zawsze mają przy sobie parasolkę, 5 różnych długopisów, notes, kalendarz i latarkę? Pozbądź się ich! Naprawdę jesteśmy w stanie przeżyć z minimalną ilością rzeczy. Kieruj się zasadą: jeśli coś nie było ci potrzebne w ciągu ostatnich 3 miesięcy, wyrzuć to z torebki! 4. Oswój paragony Warto przechowywać paragony tylko na kosztowne rzeczy, które mogą się zepsuć lub, które być może będziesz chciała oddać. Takie paragony uporządkuj i chowaj w oddzielnym miejscu. 5. Noś mniejszą torebkę. Patrz punkt 2 : mniej miejsca - mniej pokus. Niektóre osoby mają zasadę, że torebka musi być tak duża, by zmieściła się w niej książka. Zadaj sobie jednak pytanie, ile razy nosisz ze sobą książkę, a ile razy faktycznie ją czytasz? Jeśli rzadko, spokojnie książkę możesz zastąpić lżejszym czytnikiem e-booków. Na rynku jest naprawdę dużo małych ładnych torebek. 6. Czyść swoją torebkę regularnie To znaczy raz na tydzień, zamiast raz na rok. Wyrzucaj z niej wszystko i zostawiaj tylko te rzeczy, których naprawdę potrzebujesz. 7. Wypróbuj filozofię "dwóch torebek" Jeśli nie jesteś w stanie zrezygnować z dużej torebki, miej przygotowane dwie: jedną dużą, drugą małą. Dużą wóź ze sobą np. w bagażniku i miej przygotowaną na te okazje, gdy naprawdę będziesz musiała przenieść w niej więcej rzeczy. Gdy nie - ograniczaj się do mniejszej torebki. I co, od razu lżej, prawda? Źródło zdjęcia: Obserwuj nas naPolecamy Forum: Tematy, których nie znalazłam w forum Ja, oprócz tego, że bałagan na obecną chwilę mam: szklaną kulkę, sezamki, nurofen na ból głowy, dwa podręczniki, dokumenty do samochodu + portfel, ołówek, gumy do żucia, pojemniki do badania moczu i kału 😉 (nowiutkie 😉 ) patyczek do jedzenia lodów, żarówkę do samochodu, chustkę na głowę w misie (to do pracowni – taki wymóg 😉 ) porozrzucane pieniądze… drobniaki, zabawkę z kinder jaja. Mój kolega, ten, który zbiera podstawki od piwa, uwielbia przeglądać ze mną moja torebkę. 🙂 A na tę chwilę, co ma w środku Wasza torebka? To, co nosimy w torebce, jest esencją naszej osobowości. Jest nami samymi!Gdybyż faceci wiedzieli, że najbardziej diagnostyczna, prześwietlająca naszą duszę, ujawniająca babskie skryte tęsknoty i ukrywane cechy jest jej zawartość, to by tam do środka nieustannie zaglądali. I byłoby tak, jakby zaglądali w naszą duszę. Na szczęście, oni tego nie wiedzą. Ba! Oni tego nie rozumieją. Gdy tymczasem... pokaż mi, co nosisz przy sobie, a powiem ci, kim jesteś. Święta prawda. Każda damska torebka to inny pozornych podobieństwach różnimy się jej zawartością tak samo, jak różnimy się między sobą. Postaram się pokazać wam, co też wynika z tego, co upchnęłyśmy w torbie, a co nam wydaje się absolutnie same oraz nasze siostry, przyjaciółki, koleżanki, ciotki, matki, szefowe i podwładne, lekarki i pielęgniarki i reszta całego tego babskiego świata z jednym nigdy, przenigdy się nie rozstajemy. Z torbą. Dlaczego? Bo tam, w środku jest całe nasze życie, wszystko, co niezbędne, żeby dać nam poczucie bezpieczeństwa. A dla każdej z nas znaczy to zupełnie coś innego. Bo każda z nas ma swoją własną, indywidualną torebkową filozofię. I wara od niej tym, którzy się z nas wyśmiewają, że nie wiadomo, po co targamy te kilogramy. I że na pewno większość tej zawartości jest nam niepotrzebna. Nic bardziej mylnego. Każda rzecz z tego, co mamy w torbie, może nam się kiedyś przydać. Kiedy? To nasza sprawa i nikomu nic do tego. Wszystko ma swoje złożone wyjaśnienie i trochę tej wiedzy tajemnej wam sprzedam. Jeśli zabłądzi tutaj męski czytelnik, już nigdy nie zbagatelizuje damskiej Zdarzają się, chociaż nadzwyczaj rzadko, torebki z uporządkowaną, logiczną z portfelem, kluczami, telefonem, dowodem osobistym, okularami, prawem jazdy i dokumentami wozu (jeśli jest) albo biletem miesięcznym. Są one własnością podgrupy kobiet ze skłonnościami do nadmiernego porządkowania świata. Pedantek i minimalistek, które nie wychodzą poza schemat działań niezbędnych. Nie lubią, żeby życie je zaskakiwało. W ogóle nie lubią życiowych zmian. Wszystko da się przewidzieć – to ich motto. Nuda. Na szczęście takie torebki są rzadkością, tak jak ich mniej pedantyczna grupa to marzycielki i ich torebkach można znaleźć talizmany przynoszące szczęście, zapomniane karteczki z ważnymi wiadomościami, notesiki ze złotymi myślami i pięknymi cytatami, stare kalendarzyki, pamiątki z wakacji i zdjęcia z podróży. Czasem na samym dnie leży też kolorowa apaszka albo kocia łapka. Właścicielka takiej torebki buja w chmurach i jest sentymentalna. Niestała w uczuciach, chociaż zwykle i wariatka ma w torebce dziwne przedmioty: kolorowe flamastry lub kredki, czasem zagubiony złoty tego wielką kosmetyczkę wypchaną cieniami do oczu, szminkami, czasem lakierem do paznokci i błyszczykami. Zawsze, nawet ponurą zimą, okulary przeciwsłoneczne. I szalone breloczki, świecidełka, ozdoby do kluczy. Czasem artystka i wariatka manifestacyjnie nosi pióro wieczne na prawdziwy atrament. Ma też telefon w oryginalnym etui. I mały neseserek z koralikami i kolczykami na zmianę. Nieustannie bowiem ozdabia świat i siebie, do czego niezbędna jest jej technologiczna i nowoczesna nie rozstaje się z iPadem, laptopem i zwykle dwoma czas jest online, więc niezbędne są jej nawet 3 ładowarki. A że lubi wszystko sama rozkminić, więc ma w torebce zestaw śrubokręcików (do naprawy okularów i rozkręcenia akumulatora) oraz nożyczki. Zawsze też tampony, bo podpaskami gardzi. Znam takie, które noszą jeszcze rękawiczki jednorazowe oraz klej łączący wszystko z wszystkim, oczywiście błyskawicznie. Właścicielka takiej torebki jest dominująca w życiu i w związku. Typ władczy i niezależny. Często kokietka i seksoholiczka nosi z kolei majtki na zmianę (a bo to wiadomo, co się może trafić?). I składaną szczoteczkę do zębów z małą pastą. I telefon z zakodowanymi kontaktami. Byłym i aktualnym absztyfikantom nadaje bowiem pseudonimy. Zawsze zestaw kondomów (w ukrytej kieszonce) i zapasowe tabletki antykoncepcyjne (gdyby zapomniała połknąć w domu). W jej przepastnej torbie można znaleźć też maskująco-zakrywającą to i owo halkę. SOS kokietki dopełniają karnety na solarium i pozaprzeszła, stękająca i lekko zaśniedziała ma w torbie papierową gazetę, zawsze też książkę (drukowaną!) oraz neseserekz najniezbędniejszych jest sporo, do tego takie na nagłe wypadki. Bandaż na skręconą nogę i plastry na obtarcia. Typ skrajny ma też kanapkę zapakowaną w papier oraz mały termos z gorącą herbatką – westalka, matka i żona ma w torbie wszystko, co może przydać się innym, których kocha i którymi się daltego nosi zawsze: pieluchy dla dziecka, zapasowy gryzak, lek na zgagę dla męża, kiedy wychodzi skrzywiony z rodzinnego obiadu, bilety autobusowedla roztrzepanej starszej latorośli, cukierki "na wszelki wypadek". I chusteczki do nosa. W tym kilka sklejonych, zużytych, którymi wycierała komuś nos. Kobiecy typ mieszany potrafi mieć w torebce wszystko, o czym pisałam i jeszcze jakieś małe, ważne coś...Twoja Zofia A ty, co tam masz w swojej torebce? Co pominęłam? Napiszcie, czekam. Nasz adres:02-612 Warszawa, ul. Malczewskiego 19 albo Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.